poniedziałek, 4 czerwca 2012

Rola zielonej kawy w odchudzaniu

Środki na odchudzanie to temat długi jak rzeka. Coraz to pojawiają się nowe suplementy lub właściwości już znanych produktów, które mają sprzyjać utracie wagi - najczęściej również bez wysiłku i stosowania diety. Na samym początku zająłem się między innymi rolą czerwonej herbaty w odchudzaniu i z przeglądu dostępnych badań na ten temat wyszło, że nie wygląda to wcale tak dobrze jak przedstawiają to  sprzedawcy herbaty. Nie zmienia to faktu, że wiele osób zdaje się być zadowolonych z uzyskanych efektów, co widać między innymi w komentarzach do wcześniejszych postów.

Dzisiaj chciałbym przedstawić krótki przegląd badań na temat kolejnej nadziei odchudzających się, czyli zielonej kawy. Nazwa ta ma się odnosić do ziaren kawy, które nie zostały poddane typowemu procesowi palenia. Pominięcie palenia ziaren ma w zamyśle pozostawić nienaruszone związki, które sprzyjają utracie wagi. Wobec tego warto przyjrzeć się jak wygląda to w dostępnej literaturze naukowej.

Krótko o zielonej kawie


Punktem wyjścia dla poszukiwań właściwości odchudzających kawy były prawdopodobnie jej właściwości pobudzające oraz stosunkowo wysoka zawartość przeciwutleniaczy. Za pobudzenie  organizmu odpowiada rzecz jasna spora zawartość kofeiny. Kofeina powoduje zarówno pobudzenie ośrodkowego układu nerwowego, sprzyjając koncentracji oraz zmniejszając senność, jak również zwiększając metabolizm. Te właściwości kofeiny powodują, że jest ona bardzo chętnie wykorzystywana w różnego rodzaju "spalaczach tłuszczu", czyli wieloskładnikowych suplementach mających wspierać utratę tkanki tłuszczowej. 

Z przeciwutleniaczy najistotniejszym jest kwas chlorogenowy. Pomijanie procesu palenia ziaren kawy ma sprzyjać właśnie zachowaniu większego stężenia tego związku. Oprócz potencjału walki z wolnymi rodnikami kwas chlorogenowy ma również podobno obniżać wchłanianie cukru z przewodu pokarmowego oraz zwiększać wrażliwość na insulinę. Nie będę się tutaj jednak zajmował wszystkimi aspektami jego oddziaływania na organizm - to dobry temat na cały oddzielny artykuł. To co jest  obecnie interesujące, to jego właściwości w zakresie wspomagania utraty tkanki tłuszczowej.

Badanie wpływu zielonej kawy na wagę myszy


Pierwsze badania dotyczące wpływu kwasu chlorogenowego na organizmy zwierząt oraz szlaki metaboliczne pochodzą jeszcze z lat 90. Na początek przyjrzymy się badaniu na temat wpływu tego związku na gromadzenie tkanki tłuszczowej, które zostało przeprowadzone w roku 2005 i opublikowane w BMC Complementary and Alternative Medicine [1]. Nie ukrywam, że nazwa czasopisma wzbudziła moje poważne wątpliwości, co do rzetelności i utrzymania w granicach racjonalności przedstawianych badań. Jak się okazało po przeczytaniu artykułu, pewne braki faktycznie wystąpiły, o czym później.

Badanie opisywanie w artykule zostało przeprowadzone na zwierzętach. Jego celem było określenie wpływu ekstraktu z zielonej kawy (GCBE - green coffee bean extract) na gromadzenie tłuszczu i wagę myszy. Dodatkowo badano również wpływ ekstraktu na metabolizm, ale tym elementem nie będziemy się szczególnie zajmować.

Myszy płci męskiej były utrzymywane na standardowej diecie składającej się z karmy i wody dostępnych bez ograniczeń. Ekstrakt GCBE wykorzystywany w badaniu został wyekstrahowany z niepalonych ziaren kawy. Był on standaryzowany na zawartość bezwodnej kofeiny oraz kwasu chlorogenowego przy użyciu chromatografii cieczowej. Zawartość kofeiny wynosiła 10%, a kwasu chlorogenowego 27%.

Istotne jest również, co okaże się później, że ekstrakt z zielonej kawy zawierał spore ilości innych związków, takich jak 3-caffeoylquinic acid (5,5%) oraz mieszanina feruloylquinic acids (16%) - podaję wersje angielskie bo nie jestem pewien polskiego nazewnictwa. Wykres uzyskany z chromatografii jest widoczny poniżej.
Trójwymiarowy chromatogram dla ekstraktu zielonej kawy Źródło: [1]
Sześciotygodniowe myszy były na diecie zawierającej 0,5% lub 1% ekstraktu GCBE przez 14 dni. Grupy kontrolne były karmione również dietą zawierającą wyłącznie kwas chlorogenowy, wyłącznie kofeinę oraz dietą bez żadnych dodatków. Dodatkową grupę kontrolną stanowiły myszy, którym do karmy dodawano Orlistat - dostępny na rynku lek przeciwko otyłości. Myszy były ważone co dwa dni. Po zakończeniu badania myszom usunięto tkankę tłuszczową i zważono ją.

W efekcie wprowadzonej diety uzyskano znaczące ograniczenie masy ciała u myszy przyjmujących ekstrakt z zielonej kawy, podobnie ograniczona została również zmierzona ilość tkanki tłuszczowej. Należy zwrócić jednak uwagę na wyniki w grupach kontrolnych. Myszy przyjmujące samą kofeinę nie uzyskały statystycznie istotnych spadków wagi ani poziomu tkanki tłuszczowej. W przypadku zwierząt przyjmujących sam kwas chlorogenowy spadki wystąpiły, jednak były one niewielkie w porównaniu z grupą przyjmującą GCBE. Co ciekawe, myszy przyjmujące Orlistat wykazały tylko niewielki spadek poziomu tkanki tłuszczowej, natomiast nie zmieniła się całkowita masa ciała.

Pojawia się w tym miejscu naturalne pytanie, jak interpretować tego typu wyniki? Ekstrakt zielonej kawy spowodował utratę wagi, ale już jego podstawowe składniki podawane osobno dały rezultaty niewielkie lub żadne.

Możliwe są zasadniczo dwie opcje. Pierwsza to występowanie efektu synergii pomiędzy działaniem kofeiny i kwasu chlorogenowego, co zwiększa rezultaty utraty wagi. Druga wiąże się z występowaniem dodatkowych składników ekstraktu GCBE, na co wcześniej zwracałem uwagę. Nie jest wykluczone, że mamy do czynienia z oboma mechanizmami jednocześnie. Niestety badanie to nie pozwala udzielić jednoznacznej odpowiedzi.

Na koniec należy jeszcze wrócić do braków, które w artykule wystąpiły. Może ktoś zauważył czego brakuje? W artykule nie ma ani słowa o tym, jaka była wielkość próby badawczej. Recenzowało go dwukrotnie trzech recenzentów. Aż trudno uwierzyć, że żaden z nich nie zwrócił uwagi na tak oczywisty brak - być może dysponowali surowymi danymi. Sam artykuł jest napisany w sposób dosyć chaotyczny i niektórych rzeczy (np. liczby grup kontrolnych) trzeba domyślać się na podstawie tabel lub z kontekstu. Obniża to wiarygodność uzyskanych wyników.

Meta-analiza wpływu zielonej kawy na odchudzanie


Kolejnym artykułem poświęconym zielonej kawie i jej wpływowi na odchudzanie jest praca badaczy z uniwersytetu w Exeter. Jest to meta-analiza kilku wcześniejszych badań związanych z tym zagadnieniem [2]. W tym przypadku są to już badania prowadzone na ludziach. Autorzy artykułu podjęli sporą pracę przeglądając 2160 artykułów związanych z badaniami nad odchudzaniem, kawą itp. Spośród powyższych jedynie 5 faktycznie odpowiadało tematyce opracowania. Z tych pięciu jedynie 3 okazały się spełniać warunki do dalszej analizy - jedno z badań nie opierało się na losowej próbie, drugie natomiast zostało przeprowadzone na ochotnikach o prawidłowej masie ciała.

Jak widać, nie pozostało tych badań zbyt wiele. Uczestniczyło w nich łącznie 142 ochotników. Przeprowadzona analiza pozwoliła na stwierdzenie, że istnieje statystycznie istotna różnica w utracie masy ciała pomiędzy grupami przyjmującymi ekstrakt zielonej kawy i placebo (średnio: -2,47kg). Przy czym w jednym z badań stwierdzono spadek masy ciała w stosunku do wartości początkowych, ale nie było istotnej różnicy w stosunku do grupy placebo.

Autorzy zwracają uwagę, że we wszystkich badaniach wykorzystano małe próby - największa liczyła 62 osoby, co w oczywisty sposób wpływa na większą szansę uzyskania fałszywego wyniku. W dodatku wszystkie badania były prowadzone przez bardzo krótki okres czasu. Stąd trudno oceniać długotrwały wpływ zielonej kawy na odchudzanie. Zwrócono również uwagę na możliwe efekty uboczne - kilku z uczestników badań wycofało się z nich m. in. z powodu bólu głowy.

Badacze wzięli również pod uwagę wiarygodność badań. W żadnym z nich nie określono, w jaki sposób były losowane grupy przyjmujące placebo oraz GCE oraz jak zapewniono przestrzeganie założeń podwójnie ślepej próby. Co więcej, dwóch autorów w jednym z badań było związanych z firmą produkującą środek odchudzający na bazie zielonej kawy, o czym nie napisali w artykule.

Z wyżej wymienionych powodów wnioski badaczy są dosyć ostrożne [2]:
Dowody z badań wydają się wskazywać, że zażywanie GCE może wspomagać utratę wagi. Jednakże istnieje szereg zastrzeżeń. Rozmiar efektu jest mały, a jego istotność kliniczna niepewna. Bardziej rygorystyczne i dłuższe badania są konieczne do określenia efektywności i bezpieczeństwa GCE jako suplementu odchudzającego.

Najnowsze badanie na temat zielonej kawy


Ostatnie z badań na temat zielonej kawy zostało opublikowane w styczniu bieżącego roku przez Joe Vinsona i kolegów z uniwersytetu w Scranton [3]. Było ono dosyć szeroko omawiane w polskich i zagranicznych mediach, sam natknąłem się na artykuł w Newsweeku na ten temat. Co charakterystyczne dla dziennikarzy, większość relacji była w tonie bardzo optymistycznym, z określeniami typu "magiczne ziarna" i "cudowny środek na odchudzanie" włącznie. Zobaczmy więc, na ile słusznie.

Badanie zostało przeprowadzone na grupie 16 osób (8 kobiet i 8 mężczyzn) w wieku od 22 do 46 lat. Jak widać jest to raczej mała próba, co może wiązać się ze sporym ryzykiem zafałszowania wyników. Czas trwania całego eksperymenty wynosił 22 tygodnie. W trakcie jego trwania mierzono wagę uczestników, ich BMI, procentowy udział tkanki tłuszczowej oraz tętno i ciśnienie.

Co istotne, wszyscy uczestnicy eksperymentu mieli nadwagę - wartość BMI w okolicach 28. Zadbano o to, aby żadna z osób nie brała leków wpływających na masę ciała w ciągu 6 miesięcy poprzedzających badanie.

Ekstrakt zielonej kawy o komercyjnej nazwie GCA wykorzystywany w badaniu został dostarczony przez zewnętrzną firmę - był on standaryzowany na zawartość kwasu chlorogenowego (45,9%). Sam przebieg eksperymentu był następujący: badanych podzielono na 3 grupy (dwie po 6 osób, jedna 4 osoby), po czym w ciągu 22 tygodni wszystkim trzem grupom podawano  placebo, niską dawkę GCA (700mg) oraz wysoką dawkę GCA (1050mg). Każda z grup przyjmowała te 3 preparaty w innej kolejności - każdy przez 6 tygodni. Pomiędzy poszczególnymi etapami występowały dwutygodniowe przerwy oczyszczające, które miały zapewnić, że preparat został już usunięty z organizmu.

Pomiary wcześniej wymienionych parametrów wykonywano sześciokrotnie - po każdym etapie przyjmowania preparatu oraz etapach oczyszczania. Wyniki, które uzyskano najlepiej zobrazować wykresem. Każda linia łamana odpowiada jednej z grup. W legendzie określona jest kolejność przyjmowania preparatów ("HD" - wysoka dawka GCA, "LD" - niska dawka GCA, "PL" - placebo). "WO" oznacza okresy oczyszczające.

Zmiany wagi badanych w czasie Źródło: [3]
Jak widać uzyskane wyniki wskazują na utratę wagi w trakcie przyjmowania ekstraktu z zielonej kawy. Można dostrzec również różnice w utracie wagi w zależności od przyjmowanej dawki. W zakresie parametrów takich jak indeks BMI oraz procentowa zawartość tkanki tłuszczowej dane również pokazują spadki w przypadku przyjmowania GCA. Uzyskane wyniki są według badaczy istotne statystycznie. U żadnego z badanych nie zanotowano efektów ubocznych.

Analizując uzyskane wyniki indywidualnie, a nie grupowo, okazuje się, że wszystkich 16 badanych straciło na wadze i zmniejszyło procent tkanki tłuszczowej. Jest to bardzo dobry rezultat. W podsumowaniu badacze zwracają uwagę, że dokładny mechanizm działania zielonej kawy nie jest znany. Uzyskane wyniki są określane nawet jako zaskakujące, ze względu na rozmiar efektu - dużo wyższy niż we wcześniejszych badaniach. Uczestnicy stracili średnio po 8 kg, co stanowi ponad 10% masy ciała.

Autorzy sami przyznają, że grupa badanych nie była duża, jednak uzyskane rezultaty pomimo to są znaczące.

Zielona kawa - czy warto?


Na podstawie powyższego przeglądu można zobaczyć, że badań na temat roli zielonej kawy w odchudzaniu nie ma aż tak wiele. Pewne wątpliwości mogą również budzić występujące często błędy metodologiczne i małe próby badawcze. Trudno jednak nie zwrócić uwagi na to, że niemal wszystkie eksperymenty wskazują na podobny rezultat: ekstrakt z zielonej kawy zawierający kwas chlorogenowy i kofeinę w sposób istotny wspomaga odchudzanie.

Pozostają oczywiście pewne wątpliwości do czasu przeprowadzenia dalszych badań, jednak obecne wyniki można uznać za bardzo obiecujące.

Źródła:
[1] Inhibitory effect of green coffee bean extract on fat accumulation and body weight gain in mice (Hiroshi Shimoda, Emi Seki, Michio Aitani) BMC Complementary and Alternative Medicine 2006, 6:9
[2] The Use of Green Coffee Extract as a Weight Loss Supplement: A Systematic Review and Meta-Analysis of Randomised Clinical Trials (Igho Onakpoya, Rohini Terry, Edzard Ernst) Gastroenterology Research and Practice Volume 2011, Article ID 382852
[3] Randomized, double-blind, placebo-controlled, linear dose, crossover study to evaluate the efficacy and safety of a green coffee bean extract in overweight subjects (Joe Vinson, Bryan Burnham, Mysore Nagendran) Diabetes, Metabolic Syndrome and Obesity: Targets and Therapy, January 2012 Volume 2012:5 Pages 21 - 27

1 komentarz:

  1. Dzięk za wpis, dużo cennej wiedzy - zabieram ze sobą na uczelnie :D

    OdpowiedzUsuń