czwartek, 26 kwietnia 2012

Wpływ suplementacji omega-3 na poziom agresji

Kwasy omega-3 i wpływ diety na zachowanie


Poprzednio zajmowałem się zależnością pomiędzy spożywaniem ryb bogatych w kwasy omega-3 a występowaniem raka prostaty. Dzisiaj natomiast chciałbym poruszyć kwestię szybszych efektów i do tego dosyć nietypowych jak na składnik diety.

Wpływ diety na nasze zdrowie jest dosyć szeroko omawiany, a wiedza na ten temat staje się coraz powszechniejsza, abstrahując na chwilę od jej praktycznego stosowania. O wiele mniej wiadomo na temat wpływu pożywienia na zdrowie psychiczne oraz zachowanie. A szkoda bo wpływ ten może być znaczący.

Szczególnie widoczne są zmiany związane z poziomem agresji i stosowaną przemocą. a rezultaty zmiany diety lub jej wzbogacania suplementami potrafią być bardzo znaczące - podstawowymi dodatkami  pozwalającymi uzyskać takie efekty są według badań nienasycone kwasy tłuszczowe oraz zestaw witamin i minerałów.

W tym poście postaram się omówić kilka badań przeprowadzonych zarówno na ludziach, jak i zwierzętach, których wyniki warte są szerszego rozpowszechnienia. Ciekawym aspektem jest tutaj możliwość praktycznego ich wykorzystania np. w zakładach poprawczych lub więzieniach.

Omega-3 a agresja u psów


Badania na temat wpływu kwasów omega-3 na kondycję psychiczną oraz zachowanie są stosunkowo nowe. Zacznijmy może od artykułu naukowców, którzy podjęli się analizy biochemicznych podstaw agresji u psów [1]. Autorzy zwracają uwagę, że już wcześniej pojawiały się informacje o związkach pomiędzy stężeniem kwasów omega-3 a poziomem agresji u ludzi, natomiast nie istnieją analogiczne dane dla zwierząt.

Analiza została przeprowadzona na grupie 18 owczarków niemieckich  płci męskiej w podobnym wieku (około 5 lat), u których stwierdzono podwyższony poziom agresji. Przy czym zwiększona agresja nie łączyła się z żadnymi innymi objawami klinicznymi. Za grupę kontrolną posłużyła analogiczna grupa psów tej samej rasy bez stwierdzonych problemów z zachowaniem.

Mierzone było stężenie we krwi wielonienasyconych kwasów tłuszczowych (metoda chromatografii gazowej). Wyniki pokazały, że u psów agresywnych występowało niższe stężenia kwas u dokozaheksaenowego (DHA - jeden z kwasów omega-3) oraz wyższy stosunek stężenia kwasów omega-6 do omega-3.  Stwierdzono u nich również niższy poziom cholesterolu i bilirubiny niż u łagodniejszej grupy.

Naukowcy konkludują, że niski poziom kwasów omega-3 może wpływać na zachowanie psów, skutkując większą skłonnością do agresji. Zwracają jednak uwagę, że ich badanie nie jest wystarczające do ostatecznego rozstrzygnięcia. Chyba dla każdego powinien być widoczny powód - nie przeprowadzono eksperymentu polegającego na zmianie diety każdej z grup i sprawdzeniu, do jakiego efektu to doprowadzi.

Wpływ zmiany diety na zachowanie więźniów


Dalej poszli badacze z Holandii, którzy opublikowali artykuł w czasopiśmie "Aggresive Behavior". Przedstawiają tu doprawdy fascynujący eksperyment dietetyczny przeprowadzony na grupie młodych więźniów [2].

Uczestnikami badania byli młodzi (18 - 25 lat) więźniowie płci męskiej z 8 zakładów karnych zlokalizowanych na terenie Danii. Początkowo grupa badawcza liczyła ponad 300 osób. Jednak z różnych względów konieczne było wykluczenie z badania 105 z nich - głównym powodem było tu przenoszenie więźniów do zakładów nieuczestniczących w projekcie, co uniemożliwiało pełną obserwację. Grupa, która uczestniczyła w całym badaniu liczyła ostatecznie 221 osób.

Na czym polegała zmiana w diecie? Więźniom podawano suplementację, na którą składał się zestaw witamin, minerałów, kwasów omega-3 (EPA i DHA) oraz kwas gamma-linolowy (z grupy omega-6). W sumie było to 8 kapsułek podawanych do obiadu - oczywiście pod nadzorem personelu więziennego. W artykule omawiającym badanie podane są dokładne dawki wszystkich witamin i minerałów, których nie ma sensu tutaj przytaczać. Wystarczy napisać, że odpowiadały one zalecanemu dziennemu zapotrzebowaniu, natomiast kwasy omega-3 występowały w łącznej dawce 800mg. Grupa placebo otrzymywała skrobię oraz mieszaninę tłuszczy opowiadających proporcjom w typowej diecie.

Przed rozpoczęciem badania, każdy z jego uczestników wypełnił szereg kwestionariuszy dotyczących oceny własnego zachowania. Również personel więzienny ocenił każdego z więźniów bazując na ankiecie SDAS (Social Dysfunction and Aggression Scale). Następnie więźniowie zostali losowo podzieleni na grupy przyjmujące suplementy (115 osób) oraz placebo (106 osób) przez okres 3 miesięcy.

Należy zwrócić uwagę na zagwarantowanie bezstronności badania - suplementy były oznaczane czterocyfrowymi numerami i ani więźniowie, ani badacze i personel więzienia nie wiedzieli, którzy więźniowie dostają placebo. Aby sprawdzić skuteczność tego systemu, pod 24 godzinach zapytano uczestników badania, czy ich zdaniem dostają placebo czy suplementy.

Wyniki suplementacji omega-3


Po zakończeniu badania ponownie zostały wypełnione wcześniejsze kwestionariusze, więźniowie zostali również ponownie zapytani, czy ich zdaniem dostają suplementy czy placebo. Co więcej, i to jest element dający najciekawsze rezultaty, zebrano informacje o wszystkich incydentach (agresywne zachowania, zakłócanie porządku, branie narkotyków) z udziałem badanych od 1 miesiąca przed rozpoczęciem badania, aż do jego zakończenia.

Na początek przyjrzyjmy się odpowiedziom więźniów na pytanie czy dostają suplementy czy placebo. Za pierwszym razem - po 24 godzinach - błędnej odpowiedzi udzieliło 51% z nich. Czyli tyle, ile powinno przy założeniu, że mogli jedynie zgadywać. Pod zakończeniu badania błędnej odpowiedzi udzieliło już tylko 25% badanych. To sugeruje, że w trakcie trwania eksperymentu część więźniów zdołała się domyślić, do której grupy należy.

Co może okazać się nieco zaskakujące, nie dostrzeżono istotnych statystycznie różnic w wynikach kwestionariuszy przeprowadzonych wśród więźniów oraz personelu. W obu grupach zanotowano zmiany oceny agresji na mniej więcej podobnym poziomie. Jest to widoczne na wykresie poniżej (AQ i SDAS to nazwy kwestionariuszy).

Wyniki kwestionariuszy AQ I SDAS Źródło: [2]

Ciekawe natomiast są wyniki dla najbardziej obiektywnego kryterium, czyli liczby incydentów, które występowały w obu grupach więźniów, przed i w trakcie suplementacji. Wyniki są przedstawione jako liczba incydentów na 1000 dni zamknięcia w zakładzie karnym. Grupa A to wszystkie incydenty, a grupa B to incydenty bez tych, które związane są z zażywaniem alkoholu lub narkotyków.

Liczba incydentów w trakcie badania Źródło: [2]
Jak widać na wykresie, bez względu na rodzaj incydentów, widoczny jest znaczący spadek ich częstości w grupie przyjmującej omega-3 i witaminy. Co więcej, w grupie placebo wystąpił wzrost przypadków naruszeń, co jeszcze bardziej zwiększa różnicę.

Konieczne jest zwrócenie uwagi na jeden istotny aspekt analizy statystycznej - była ona dosyć skomplikowana ze względu na nietypowy rozrzut wyników - byli więźniowie, którzy w ogóle nie uczestniczyli w naruszeniach, a byli i tacy, którzy czynili to notorycznie.  Stąd dane nie spełniały założenia normalności rozkładu, co wykluczało niektóre metody analizy. Dlatego też, dla incydentów typu B - bez alkoholu i narkotyków, nie osiągnięto wystarczającej istotności (test Manna-Whitneya), mimo widocznej poprawy.

Trzecim elementem badania były kwestionariusze dotyczące dobrostanu psychicznego więźniów. Nazwy tych ankiet mogą nie być zbyt znaczące dla laików (GHQ-28 i SCL-90), ale na ile zdołałem się zorientować, są dosyć szeroko stosowane i odznaczają się wiarygodnością uzyskiwanych wyników.

Wyniki kwestionariuszy GHQ i SCL Źródło: [2]
W obu grupach zanotowano poprawę stanu psychicznego (niższy wynik testu), z tendencją do większej poprawy w grupie, która przyjmowała suplementy. Badacze zaznaczają jednak, że ze względu na wielkość próby wyniki te nie są statystycznie istotne mimo widocznej sporej zmiany.

Wnioski


W końcowej dyskusji wyników naukowcy stwierdzają, że statystycznie istotne były tylko różnice w liczbie incydentów pomiędzy grupami placebo i przyjmującą suplementację. Wyrażone względnie zmiany tego czynnika były imponujące: 34% spadek incydentów w grupie z suplementacją przy 14% wzroście w grupie placebo. Jednak biorąc pod uwagę wyniki pozostałych składowych eksperymentu trudno jest postawić twardy wniosek o wpływie suplementacji na redukcję agresji. Znaczące różnice, które wystąpiły w liczbie incydentów są obiecujące i warte dalszych badań.

Osobiście uważam, że mierzenie "rzeczywistego" czynnika, jakim są realne przejawy agresji i wykroczenia przeciw dyscyplinie więziennej jest o wiele istotniejsze od formularzy, które polegają na samoocenie własnego zachowania lu zachowania innych, o których możemy mieć nie najlepsze zdanie - a tak raczej jest w przypadku oceniania więźniów przez strażników. Należy jednak zachować odrobinę sceptycyzmu i poczekać na dalsze wyniki.

Wyniki powyższego eksperymentu warto jeszcze krótko uzupełnić o podsumowanie innego artykułu na temat związków pomiędzy niedoborem kwasów omega-3 w trakcie rozwoju prenatalnego i dzieciństwa, a późniejszymi zaburzeniami psychicznymi [3]. Artykuł ten stanowi zbiorczą analizę różnych dostępnych wyników w zakresie badań nad omega-3. Badacze w podsumowaniu stwierdzają, że niedobory omega-3, zwłaszcza w okresie prenatalnym oraz wczesnego dzieciństwa, mogą wywoływać uszkodzenia w mechanizmach związanych z serotoniną i doprowadzać do całej kaskady zmian wywołujących nieoptymalne działanie innych regulatorów i neuroprzekaźników. Może to prowadzić w efekcie do zwiększonego ryzyka zaburzeń w regulacji odpowiedzi emocjonalnych, w tym również agresji, nadpobudliwości i depresji. 

Pomimo tego, że na razie jeszcze trudno mówić o jednoznacznych i twardych dowodach na związki suplementacji omega-3 z zachowaniem, to wyniki badań są bardzo obiecujące. Biorąc pod uwagę duże nakłady na resocjalizację w więzieniach i zakładach poprawczych, może warto rozważyć również uwzględnienie diety więźniów jako ważnego czynnika wpływu na stan psychiczny i skłonności do agresji.

Źródła:
[1] Aggressive dogs are characterized by low omega-3 polyunsaturated fatty acid status. (Re S, Zanoletti M, Emanuele E.) Vet Res Commun. 2008 Mar;32(3):225-30
[2] Effects of Nutritional Supplements on Aggression, Rule-Breaking, and Psychopathology Among Young Adult Prisoners (Ap Zaalberg, Henk Nijman, Erik Bulten, Luwe Stroosm, and Cees van der Staak) Aggresive Behavior Volume 35, pages 1–10 (2009)
[3] Omega-3 fatty acid deficiencies in neurodevelopment, aggression and autonomic dysregulation: Opportunities for intervention (Joseph R. Hibbeln, Teresa A. Ferguson & Tanya L. Blasbalg) International Review of Psychiatry, April 2006; 18(2): 107–118

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz